-

slepamanka

Dobra zmiana, żadna zmiana - widziane z USA

Będąc ostatnio w Polsce we wrześniu, wspólnie ze znajomymi oczekiwaliśmy w wielkim zniecierpliwieniu inwazji hord ruskich cara Putina, który to w wyniku przeprowadzonych dla zmyłki Polaków urządził sobie w tym czasie wspólnie z byłym kołchoźnikiem Łukaszenką wspólne manewry Zapad 2017. Oj Putin, Putin. Nie takie numery z Antkiem i Jarosławem. Moi znajomi naprawdę oczekiwali na serio inwazji ruskich, no bo przecież to mówił tonem uroczystym, niczym papież ex katedra Antek Straszne Oczy, czyli strategos nad strategosami numero due w wodzowskiej partii PiS.

Niestety dla Antka Wołodia zawiódł na całej linii sromotnie, Antek nie mógł się więc wykazać przerażającą każdego skutecznością działania swoich strasznych oczu. Tylko Jacek Kuroń w swoim pijackim zwidzie widział działanie Antkowych oczu, całe szczęście że nie na trzeźwo. A widzieliśmy że się rwał na całego by pogonić ruskich na terenie Białorusi, następnie zająć Mińsk, by zabić swoim strasznym spojrzeniem tyrana-kołchoźnika Łukaszenkę. Ale by dopiero Putin robił ze strachu w gacie, obsrywając ze strachu cały Kreml.

Nie wiadomo co powstrzymało narwańca Antka Straszne Oczy, chyba tylko siła woli i spokoju naszego strategosa nad strategosami, oddziaływując na Antka z Warszawy telepatycznie. Wielka szkoda, bo po przegonieniu Putina na Nową Ziemię, kolejny magdalenkowy prezydent Andrzej Duda, w try miga by podpisał wszystkie nominacje generalskie, bo niby po co miałby obsrywać cały Belweder, gdyby Antek zechciał użyć swoich strasznych oczu.

A tak to świeżak prezydent mu się stawia, zaś Antek się mityguje na wyraźną prośbę strategosa numero uno. Zresztą nie tyko jemu, tylko całej partii, która to wydobyła go z politycznego niebytu i wyniosła go na najwyższe wyżyny. Obserwując z boku tę mydlaną operę zwaną reformą sądownictwa, można zobaczyć, że cała ta walka obozu belwederskiego z własnym eliciarstwem jest taka na niby, wszystkie marionetki odgrywają swoje role rozpisane przez magdalenkowych decydentów, by w finalnym etapie tak zreformować sądownictwo, by wszystko pozostało po staremu.

Ktoś z magdalenkowych decydentów musiał zadzwonić do Jarosława, ponieważ pisowski sejmowy i senacki plebs się za bardzo rozdokazywał, więc przypomniano naszemu strategosowi nad strategosami, skąd mu wyrastają nogi i rozpoczął się dramatu pierwszy akt. Gdyby Jarosław nie posłuchał magdalenkowego consigliere, w następnym rozdaniu zwanym wyborami nie pomogłoby żadne 500+ , bo przecież wiadomo że w demokracji nie jest ważne kto jak głosuje, tylko ten kto liczy głosy. Powstałaby nowa partia Nowoczesna+, która by na samym starcie miała już 15% poparcia.

Jednak co mnie najbardziej uderzyło, to stosunek moich znajomych do strategicznego partnerstwa z banderowską Ukrainą. Nawet Pan Michalkiewicz bawiąc w Chicago powiedział, że jest dobrze dla Polski, że Ukraina jest skonfliktowana z Rosją i oby ten konflikt trwał jak najdłużej. Na moje stwierdzenie, że na co nam taki partner który bez jednego strzału oddał swój najważniejszy atut strategiczny Rosjanom, moi znajomi odpowiedzieli, że ten straszny Putin wysłał swój specnaz i pewnie banderowskie wojsko wiało na złamany kark z Krymu, na samą wieść że rosyjski specnaz nadchodzi. Skoro nie potrafią bić się za swoją ziemię, to jak można liczyć, że ta zbieranina różnych typów spod ciemnej gwiazdy, miałaby się narażać dla Lachów. Myślę że postawa ukraińskiej armii, była największym zaskoczeniem i rozczarowaniem dla głównych organizatorów puczu, czyli Amerykanów, którzy wpakowali w ten interes minimum 5 miliardów dolarów, licząc przede wszystkim na Krym.

Żeby było jeszcze straszniej, Antek straszne oczy pojechał na Ukrainę i rozkazał swoim żołnierzom reprezentującym Polskę, maszerować w rytm banderowskiej muzyki. To dopiero było plunięcie w twarz rodzinom, których członków wymordowali banderowcy. Antek nawiązuje jak najbardziej do hasła z czasów komunizmu w Czechosłowacji „Z Soveckim Zvezem po weczne czasy, a nigdy inak”.

Na przykładzie tej postawy, widać że tak jak za komunizmu, nic nie mamy do powiedzenia w polityce zagranicznej. Właśnie niedawno dowiedzieliśmy się, że po zjednoczeniu z Europą wytransferowano z Polski około 540 mld złotych i to tylko w ciągu 10 lat. Można się tylko zastanowić, dlaczego z biegu ustanowiono komisję śledczą w sprawie jednego z tysiąca przekrętów zwanego Amber Gold, a nad sprawą przekrętu zwanego 540 mld złotych, nie powstała żadna komisja śledcza, która moim zdaniem powinna zostać powołana w tym samym jeszcze dniu. Jest to tylko kolejny dowód na twierdzenie wielkiego intelektualisty z PO, że Polska to tylko takie państewko teoretyczne.

Rozumiem doskonale strach przed ruskimi sołdatami, ale też zupełnie nie rozumiem, po co Putin miałby najeżdżać Polskę, skoro ma tutaj usadowionych agentów w samym ośrodku decyzyjnym wszystkich władz centralnych. O lustracji pisałam wielokrotnie, więc się nie będę powtarzać. Czego to Antek Straszne Oczy nie naobiecywał w Chicago, że aneks do raportu o WSI zostanie natychmiast opublikowany, jak PiS dojdzie do władzy, ale już minął prawie rok i ani słychu dychu. Właśnie na przykładzie Aneksu i lutracji, widzimy do czego jest ograniczony geniusz naszego strategosa nad strategosami. A tymczasem prezydent Duda jest wiernym wykonawcą testamentu Lecha Kaczyńskiego, więc o co do niego może mieć żal Jarosław. Przecież to Lech Kaczyński uwalił lustrację i za żadne skarby świata nie chciał odtajnić Aneksu. A to wszystko dlatego, że postawił na magdalenkę, gdyż dzięki Kiszczakowi mogła zabłysnąć gwiazda obu braci na politycznym firnamencie po 1989 roku. Dla Lecha Kaczyńskiego ważniejsze wtedy było, by naród się nie dowiedział, że wśród tzw. legend opozycji byli zboczeńcy, opoje i zwyczajni agenci obcych wywiadów, oraz donosiciele.

Wracając do Putina i jego ruskich najazdów na Polskę, których to Antek nie może się doczekać wraz ze zwolennikami PiS, by spełniły się jego przepowiednie i stawia zaporę ogniową wzdłuż granicy Polski z Rosją, przed którą to ruskie sodaty będą robili w pory ze strachu.Koncepcja która zdominowała nasze eliciarstwo po 1989 roku, że Rosja to nasz główny wróg ,jak tylko się wyłoniła po rozpadzie ZSRR została naszemu eliciarstwu narzucona przez Niemcy i USA. Niemcy które zostały największym beneficjentem po upadku ZSRR, gdyż przejęły całe archiwum Stasi, przejęły całą agenturę komunistyczną jaką zorganizowała komunistyczna bezpieka DDR. I to jest do tej pory największy niemiecki kapitał.

Gospodarka niemiecka potrzebuje tanich surówców do swego rozwoju, których Rosja ma pod dostatkiem. Wobec porozumienia rosyjsko-niemieckiego, mówienie że tylko Rosja jest absolutnym złem, pokazuje najgorszy rodzaj skundlenia naszego eliciarstwa, wyciosanego z pniaka magdalenkowego przez gen. Kiszczaka. Skoro nasi strategosi twierdzą, że nic obecną Polskę nie łączy z PRL, to na jakiej podstawie sądzą że Rosja jest dalej sowiecka.

Można zrozumieć, że jesteśmy zakałą na drodze wspólnych rosyjsko-niemieckich projektów, ale zamiast wyciągnąć z tego jak największe korzyści, ulegaliśmy naciskom amerykańskim, nie otrzymując nic w zamian. Było to tylko możliwe, gdyż nie przeprowadzono lustracji totalnej na specjalne żądanie strony amerykańskiej. Można sobie wyobrazić tylko jakimi kompromatami dysponowała strona amerykańska wobec naszej demokratycznej opozycji z czasów PRL. Klasycznym przykładem niech będzie gazociąg prowadzący z Rosji za Zachód Europy.

  1. miała serdecznie dość kradzieży jej gazu przez Ukrainę z gazociągu który przebiega przez jej terytorium, w związku z tym zaproponowała Polsce i Białorusi wspólny projekt tranzytu gazu przez oba kraje na zachód Europy. Z tego też powodu w Polsce rozpętała się niesamowita histeria, że Rosjanie zażądali eksterytorialności trasy, przez który miał przebiegać gazociąg, a jak później okazało się, głównym powodem było to, że na tym by straciła Ukraina. Zamiast zaproponować Rosjanom, żeby główny hub gazowy znajdował się w Polsce, nasze eliciarstwo zadbało wyłącznie o interesy Ukrainy. Jakimiż to potężnymi kompromatami musi dysponować ukraińska bezpieka, skoro w naszym eliciarstwie pomagdalenkowym nieprzerwanie jest dbanie bardziej o Ukrainę niż o polskich podatników. Ponadto uważam, że to całe tzw. ukąszenie giedrojciowskie jest tylko pewnym ideologicznym parawanem, za którym się chowa nasze eliciarstwo, by robić ukraińcom laskę za darmo, robiąc to chętnie ponad podziałami politycznymi na każde żądanie.

Z kolei akta Stasi przejęte przez Zachodnich Niemców, pozwoliły Niemcom po zjednoczeniu na takie rozgrywanie polskiej agentury,w wyniku tego nasze eliciarstwo przyjęło bez zastrzeżeń niemieckie warunki wejścia do UE, po uprzednim krygowaniu się na pokaz, jak dba o polskie interesy. Ta dbałość o polskie interesy doprowadziła do wyprowadzenia z Polski około 540 miliardów PLN. Jak wiemy zachodnie sieci handlowe mogły pozwollić sobie na luksus niepłacenia podatków, ponieważ im to zapewnili magdalenkowi decydenci.

Zaś Amerykanie stosują zasadę minimum kosztów maksimum zysków, czego klasycznym przykładem była inwazja na Irak, kraj z którym mieliśmy dobre układy gospodarcze. Polska jako jeden z udziałowców napaści nie dostała kompletnie nic, poza łapówką przyniesioną w pudle po butach przez Amerykanów, by sobie mogli do woli torturować kogo tylko chcieli, zaś nasi udziałowcy mieli stać na filu, by nikt Amerykanom nie przeszkadzał.

Rosjanie również wykorzystali swoją wiedzę i stąd mamy taki a nie inny kontrakt gazowy. Czy w tych wszystkich przypadkach wymienionych wyżej doczekamy się sejmowych komisji śledczych? Absolutnie nie, ponieważ agentura musiałaby sama siebie powsadzać do więzień, a nie wyglądają mi na samobójców.

Więc dla politycznych gangów najważniejsza jest zasada: my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych, jest kanonem wśród politycznych gangsterów, zaś oni sami za robienie laski za darmo komu trzeba, mają ochronę zagranicznych protektorów.

 



tagi: polska 

slepamanka
13 października 2017 14:21
7     1390    2 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @slepamanka
13 października 2017 14:31

o naszej relacji do Ukrainy nie decydują prokurenci (rząd w Warszawie).

PS

A jastrzębie waszyngtoścy (Nulandowa  i spółka) wzięli serio dane z raportów strategicznych na temat SZ Ukrainy. No, ale te imponujące ilosci czołgów, samolotów itepe, były jedynie w raportach, a w rzeczywistosci, z 10 procent pojazdó ladowych i z 5 procent samolotów było zdatnych do uzytku. Reszta miała rozkradzione części i mogłą tylko stać na placach magazynowych. To samo było ze stanami magazynowymi innego sprzetu i zaopatrzenia. 

zaloguj się by móc komentować

Godny-Ojciec @slepamanka
13 października 2017 15:23

Antek-srantek... Fajne wypracowanko :)

zaloguj się by móc komentować

Caine @slepamanka
13 października 2017 20:23

Najlepszym przykładem takiego cynicznego podejścia Amerykanów będzie rozegranie Moskali podczas wyborów prezydenckich 2016. Niezobowiązujące kontakty, aluzje czy wreszcie znajomości D. Trumpa przekonały Łubiankę, że warto poświęcić Hillary, zamiast grać na dwa fortepiany . Skuszeni wizją kolejnego resetu, pieniędzy i nowymi zdobyczami, barbarzyńscy Azjaci zaczęli nawet w anonimowych komentarzach sugerować że lokator Białego Domu porzuci sojuszników. 

Efekt znany, prezydent elekt otoczył się zimnowojennymi jastrzębiami i przykręcił śrubę sankcji. Moskwa desperacko próbuje odwrócić narrację, czego ostatnim paroksyzmem jest przedstawianie natowskiej oceny ćwiczeń Zapad jako projekcji polskiej ksenofobii.

zaloguj się by móc komentować


saturn-9 @slepamanka
13 października 2017 22:52

Niemcy które zostały największym beneficjentem po upadku ZSRR, gdyż przejęły całe archiwum Stasi, przejęły całą agenturę komunistyczną jaką zorganizowała komunistyczna bezpieka DDR. I to jest do tej pory największy niemiecki kapitał.

No ten kapitał trafił jednak w inne ręce. A na imię mu umownie Rosenholz, od drewna z cennych róż w jakich przechowywano super kontakty.

Więc te ręce trzymały i trzymają w garści jajca licznych lewicowych intelos, dziennikarzy etc. wpływowych postaci na scenie. Uwiąd tak wojowniczej przed upadkiem muru lewicy zachodnioniemieckiej ma tu swoje korzenie. A Mutti Merkel, aka IM "Erika", też ponoć w tych zasobach. Kto na tym łapy położył ten łap do góry nie musi podnosić.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @saturn-9 13 października 2017 22:52
14 października 2017 15:56

Na temat osobliwych wygibasów umysłowych niemieckich intelos, przypadek Arno Widmanna, pisała swego czasu Pink Panther. Przyszło mi tylko uzupełnić notkę o ten istotny szczegół z kartoteką co to bystra gangsterka zza wielkiej wody wyciągneła w holyłódzkim stylu z gniazda wschodnich szerszeni czyli Stasi.

Arno Widmann jest dinozaurem z owej epoki. Pisał w zachodnik periodykach prowadzony przez wschodnich gangsterów nadal pisze w periodykach zachodnich ale prowadzą go zachodni gangsterzy.

Pisze sporo i da się to czytać, ma facet talen. Ale gdy pisze na tematy osobliwe to odnosi się wrażenie, że nie on pisał a jedynie podpisywał tekst do publikacji. I tak to jest z tymi mądralami co to talenty mają ale ich nie pomnażają a swój osobisty dorobek wręcz niweczą.

zaloguj się by móc komentować

McGregor @slepamanka
14 października 2017 18:51

Dlaczego wyciągnięcie ponad 500 mld zł z Polski nie będzie obiektem prac komisji sejmowej? Bo wcześniej agentura w sejmie stworzyła ramy prawne do tego rozboju więc było to legalne działanie.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować