Sprawa pomnika katyńskiego z Jersey City-widziane z USA
W poprzedniej notce w której nazwałam pisowskie eliciarstwo mordami zdradzieckimi, wcale nic nie przesadziłam. Uważam że są tyle samo warci co banda czworga z Magdalenki-a więc PO, PiS, SLD i PSL. Przywódcy eliciarze tych partii zostali wykreowani właśnie w Magdalence, w której to Czesław Kiszczak wystrugał z banana, ulepił z gliny, czy wystrugał z lipy moc autorytetów oralnych, takich jak Lech i Jarosław Kaczyńscy, Donald Tusk, Aleksander Kwaśniewski, czy Bronisław Geremek, że wspomnę o najważniejszych. Później dołączały tabuny mlodych i starych współpracowników bezpieki , tak że gdzie by nie splunąć tam można było trafić takiego autoryteta oralnego.
Grupa zawodowych wyłudzaczy nazwanych przez Żyda Normana Filkensteina „Holocaust Industry”, przetestowała patriotyzm zdradzieckich mord pisowskich i w sposób dobitny pokazała Polakom, że są to takie same członki jak z PO, SLD, PSL. Którzy to na rozkaz magdalenkowych mocodawców, zrobią laskę za darmo ba, żeby tylko-jeszcze polski podatnik musi do tego interesu dopłacić na początek 65 miliardów USD.
Tymczasem za sprawą młodego burmistrza miatseczka Jersey City, rozgorzała sprawa pomnika katyńskiego, którego to sobie zafundowała Polonia Amerykańska. Nie będę opisywać faktów wszystkim już dobrze znanym, ale chciałam zwrócić uwagę na zachowanie się zdradzieckich pisowskich eliciarskich mord.
Do naszego gównianego eliciarstwa nie dociera i chyba nie dotrze, że nasz kraj jest uważany za państwo teoretyczne, w którym rządzący z obcego nadania robią laskę za darmo , kto tylko ma kwity i odpowiednie życzenie. Ja się czyta nadymane komentarze gówniarzy z portalu wpolityce.pl, odnosi się wrażenie, że do tego gówniarstwa nie dociera ta rzeczywistość, którą am zafundowały pisowskie zdradzieckie mordy i ich wcześniejsze partyjne magdalenkowe odmiany. Z punktu widzenia interesów państwa polskiego jest to sprawa drugrzędna, jest to sprawa danej społeczności, którą reprezentuje burmistrz, na nieszczęście pisowskiego eliciarstwa, żydowskiego pochodzenia.
Przypadek pomnika katyńskiego z Jersey City pokazuje nam potworne zakłamanie pisowskich zdradzieckich mord. W sprawie pierwszorzędnej dla Polski siedzieli cichutko jak mysz pod miotłą, jaką było uchwalenie przez Kongres poparcia dla rosczeń Holocaust Industry, identycznie jak w sprawie 30 milionów dolarów, które dano nie wiadomo komu, za możliwość torturowania sobie Afgańczyków przez oprawców z CIA, zaś polscy pomagierzy mieli stać na tzw. filu, by nikt torturantom nie przeszkadzał.
Tak jak w przypadku pieniędzy od CIA, jak i w przypadku odszkodowań dla Holocaust Industry, morda w kubeł, bo jak nie to przyjdzie seryjny samobójca jak po wielu poprzednikach, że wymienię gen. Petelickiego, czy Ireneusza Sekułę. Zaś o kasie z CIA dowiedzieliśmy się z prasy amerykańskiej. Późniejszy brak reakcji ze strony polskiego madgalenkowego eliciarstwa na te rewelacje był dla Polaków bardzo przykrym dowodem na teoretyczność państwa polskiego.
Milczenie pisowskiego eliciarstwa w sprawie ustawy amerykańskiego Kongresu jest tylko kolejnym dowodem potwierdzającym ciągłość Polski madgalenkowej jako państwa teoretycznego. Tak jak powyżej stwierdziłam, w sprawach dla Polski o podstawowym znaczeniu, przedstawiciele Polski magdalenkowej mają zakazane zabierać jakikolwiek głos, o ile nie dostaną stosownej dyspenzy na zrobienie laski za darmo komu trzeba. Za tę usługę eliciarstwo wystawia całkiem spory rachunek polskiemu podatnikowi do zapłacenia
Sprawa pomnika katyńskiego z Jersey City musiała ukazać nasze pisowskie mordy zdradzieckie, jako troszczące się o wizerunek Polski, bo poprzednia sprawa wizerunek partyjnego eliciarstwa zupełnie zniszczyła i to już dla osób takich jak ja nie do odbudowania.
Nasze eliciarstwo myśli sobie, że młody żydowski burmistrz Jersey City ulęknie się takich autorytetów oralnych jak marszałek Sejmu Karczewski. Jeszcze go zwymyślał od antysemitów i oskarżył Polaków o holocaust. A później sfora pisowskich autorytetów oralnych ruszyła z atakiem na burmistzra Jersey City, że obraził trzecią osobę w państwie. Widocznie magdalenkowi mocodawcy dali im pzwolenie na obszczekiwanie w roli bezzębnego kundla, domagając się interwencji w Kongresie. A przecież burmistrz Jersey City nie został narzucony społeczności z góry, tylko został wybrany przez ową społeczność i tylko przed nią jest odpwoiedzialny. I to jest jego decyzja.
Widocznie nasze autorytety oralne myślą sobie, że o wyborach burmistrza decyduje jakaś rada polityczna większych lachociągów, skoro mówią, że trzeba interweniować w Kongresie. Ameryka idzie im w tym przypadku na rękę. Niech zrobią zrzutkę na wynajęcie dobrej kancelarii adwokackiej w Ameryce i do sądu. Przecież jak pozkazują przyznawane nagrody za ich ciężką pracę, to mają z czego się zrzucić.
Jeszcze wczoraj wieczorem na portalu wpolityce.pl widniała informacja o wpływie na decyzje władz Jersey City w sprawie usunięcia pomnika katyńskiego Władymira Putina, tak twierdził ksiądz Zieliński niejaki zresztą. Jak jacyś radni w Polsce uchwalili usunięcie pomnika zołnierzy sowieckich, to taka decyzja spotykała się z aprobatą pisowskiego eliciarstwa. Wyglądali jeszcze na zniecierpliwionych że jeszcze nie wszystkie pomniki zostały wyburzone. Na pewno powstanie kolejna komisja śledcza pod przewodem Antka Straszne Oczy, który przedstawi niezbite dowody że za prowokacją z pomnikiem katyńskim stoi z pewnością nie kto inny tylko sam Władimir Władimirowicz, którego to mam zaszczyt bycia jego osobistą agentką zadaniowaną tym razem na odcinek pomnika katyńskiego w Jersey City.
tagi:
|
slepamanka |
| 6 maja 2018 14:37 |
Komentarze:
|
stanislaw-orda @slepamanka |
| 6 maja 2018 17:25 |
ja nie rozumiem jednego.
Dlaczego monument mający symboliizować ludobójstwo katyńskie postawiony został w jakims prowincjonalnym Jersey City, a nie w stolicy USA, albo w mateczniku polonijnym jakim jest Chicago.
To tylko na takie "uhonorowanie" Katynia pozwoliły władze naszego najlepszego sojusznika w NATO?
|
|
stanislaw-orda @przemsa 6 maja 2018 22:22 |
| 6 maja 2018 22:27 |
No to nie rozumiem, o co kaman?
Co za różnica, gdzie będzie ten pomnik stał.
Niech zatem Polonia stawia swoje pomniki tylko tam, gdzie ma istotny wpływ na wybór burmistrzów i sprawa stanie się bezprzedmiotowa.
|
|
stanislaw-orda @przemsa 6 maja 2018 22:22 |
| 6 maja 2018 22:27 |
No to nie rozumiem, o co kaman?
Co za różnica, gdzie będzie ten pomnik stał.
Niech zatem Polonia stawia swoje pomniki tylko tam, gdzie ma istotny wpływ na wybór burmistrzów i sprawa stanie się bezprzedmiotowa.
|
krzysztof-osiejuk @przemsa 6 maja 2018 22:22 |
| 6 maja 2018 22:36 |
Pomyślałem, że wybiorę akurat Ciebie, choć nie jest to do Ciebie, ale do nas wszystkich. Przecież to jest oczywiste, że to co powyżej, nie jest w żaden sposób widziane z USA, tylko co najwyżej z Uljanowska. Tu w ogóle nie ma sensu komentować.
|
Wolfram @Danae 6 maja 2018 20:54 |
| 6 maja 2018 23:24 |
Powoli (lepiej późno, niż wcale) zaczynam rozumieć dlaczego sprawa Zbrodni Katyńskiej nie znalazła należnego finału w Norymberdze. Powód jest prosty - taki mianowicie, iż wg dwóch z głównych rozdających karty (ZSRR, USA) najprawdopodobniej nie jest to zbrodnia wojenna, a wynik urzędniczej pomyłki - czyli odpowiedzialności indywidualnej konkretnych osób.
Przesłanka takiego wnioskowania - nie mogło być zbrodni wojennej - skoro nie było wojny. Dotychczas żyłem w przekonaniu, że oficjalna data rozpoczęcia konfliktu nazywanego II Wojną Światową do 22 czerca 1941. Katyń to rok 1940. Tu mamy pewność. Tymczasem rozpoczęcie II WS wg USA to grudzień 1941.
Stanwisko takie jest poparte twardym faktem - takim, że American Jewish Joint Distribution Committee z tą datą stał się organizacją tajną i stracił możliwość legalnego działania w państwach wrogich. Implikuje to stwierdzenie, iż do tej daty taką możliwość legalnego działania miał - a państwa stały sie wrogie dopiero z datą oficjalnego wybuchu II WS - tj. w grudniu 1941, kiedy to "Joint" przeniósł się do neutralnej Lizbony.
Szczególnie warte przeczytania są akapity "Holokaust" i "Post-War Rescue of Holocaust Survivors" - zarówno fakty, oceny jak i liczby: American_Jewish_Joint_Distribution_Committee
Stosując (co preferuję) interpretację rozszerzoną można dojść do wniosku, że taka Sendlerowa czy Żegota - to przy osiągnięciach "Jointa" - amatorszczyzna bez znaczenia, coś czym może się ewentualnie zająć jakieś kółko historyczne w prowincjonalnym college'u.
Zwróciłem uwagę na tę organizację - bo pewna amerykańska pańcia (Anna Sommer) co nam aktualnie obrabia to i owo (było o niej na SN) napisała książkę:
Mnie osobiście interesowałyby daty od co najmniej 1939 - i ta transformacja w organizację tajną po dwóch i pół roku trwania wojny tj. na czym polegała nietajność organizacji i niewrogość wujka Adolfa do tej daty.
Jestem też ciekaw, jak po amerykańsku jest Великая Отечественная война - tzn. nie jak mówią na tę radziecką, tylko na swoją - i dlaczego jakiś Jimmy czy inny Johnny nie może powiedzieć, że przed 1942 jewo otiec borołsia protiw gitlerowskoj bestii wo wremia wtaroj mirawoj wajny.
A, bym zapomniał: JDC was a major channel keeping American Jewish leaders informed—often in detail—about the holocaust.
No, proszę - a my ciągle o jakimś Karskim i Pileckim. Zaś Szmul Zygielbojm pewnie nie mógł się dodzwonić za ocean, bo nie znał numeru komórki do szefa "Jointa" - zaś szef Jointa nie znał numeru telefonu do żadnego polityka w USA - a biedni Amerykanie o Holokauście dowiedzieli się dopiero, jak zobaczyli Buchenwald - bo wcześniej nic nie wiedzieli.
Ten burgermajster z New Jersey twittuje, iż nie będzie się liczył z władzami państwa, co chcą napisać historię Holokaustu na nowo. Kamerad Bürgermeister! Nie tylko chcą - ale to zrobią. Jak nie III czy IV RP - to VI albo VII.
Pan Steven Fulop skończył ponoć ortodoksyjną jesziwę - a ja słyszałem, że wg niektórych szkół piekło trwa najwyżej trzy lata (rok nie wyrok, dwa lata, jak dla brata) - więc został wprowadzony w błąd - bo jest jeszcze piekło katolickie - i to jest wieczne - a pan burmistrz jest na najlepszej drodze by tam trafić.
|
|
Zadziorny-Mietek @Wolfram 6 maja 2018 23:24 |
| 7 maja 2018 01:15 |
W lutym 1946 r. sowieci zawarli Zbrodnię Katyńską w akcie oskarżenia przeciwko Niemcom w procesie głównym. Sprawa była rozpatrywana od 1 do 3 lipca - w trakcie zeznań świadków oskarżenia i obrony stało się oczywiste, że Niemcom winy udowodnić się w żaden sposób nie da. A jeśli nie Niemcy byli sprawcami, to wiadomo kto. Wystąpienie obrony miało miejsce 4 lipca i w tym dniu Wódz Ludzkości odpalił Kielce. Dlatego Kielce i Żydzi, bo proces główny kręcił się wokół zbrodni popełnionych przez Niemców na Żydach.
Trybunał nie miał uprawnień do sądzenia wszystkich zbrodni wojennych jako takich z okresu II WŚ, lecz tylko popełnionych przez państwo niemieckie - intencja powołania Trybunału była zawarta w deklaracji tzw. Wielkiej Trójki z jesieni 1943 r. mówiąca o zbrodniach niemieckich w okupowanej Europie. Wydarzenia sprzed 22 czerwca i 7 grudnia 1941 r. były rozpatrywane przez sąd.
|
|
slepamanka @Danae 6 maja 2018 16:32 |
| 7 maja 2018 02:33 |
Dla mnie osobiście Cecylia Bartoli to największa mezospranistka ostatnich 30 lat. Ma też ogromny udział w ponownym odkryciu kompozytora, biskupa Agostino Steffani. To że z jej rosyjskim kiepsko, cóż jest włoszką i trudno o dobry rosyjski akcent, zwłaszcza że kontakt z tym językiem nawiązała przy okazji nagrywania tej płyty. Nie zgodziła się by przetłumaczono arie rosyjskie na język włoski.
Poza tym wykonanie brawurowe.
Serdecznie pozdrawiam
|
|
slepamanka @stanislaw-orda 6 maja 2018 17:25 |
| 7 maja 2018 02:38 |
Nie znam dokładnie historii powstania pomnika katyńskiego w Jersey City i nie umiem odpowiedzieć na pytanie czemu w tym miasteczku a nie w pobliskim New Yorku czy w Chicago. W miarę wolnego czasu postaram się zbadać sprawę u miejscowych Polonusów i wtedy napiszę coś sensownego, by odpowiedzieć na pańskie pytanie.
Pozdrawiam
|
|
slepamanka @qwerty 6 maja 2018 18:43 |
| 7 maja 2018 02:50 |
Przeczytałam polecany przez Pana artykuł, rzeczywiście interesujący. Dla grupy skupionej w Holocaust Industry liczą się tylko pieniądze i temu podporządkowane są wszelkie działania mające pieniądze nam wyszarpać.
Niestey stosunek naszego eliciarstwa magdalenkowego chowu tylko ich do tego zachęca. Według mnie punktem przełomowym było pzrepraszanie naszego gówniarza Dudy za marzec 68, co oni odebrali jako zachętę do absurdalnych ataków i domagania się coraz większych pieniędzy.Teraz jakikolwiek sprzeciw ze strony polskich włądz będzie piętnowane jako zaprzeczanie Holocaustowi, szyderstwo z ocalałych, oraz zaprzeczanie udziałowi Polski w Holocauście. Tylko radykalne działąnia pisowskich władz , jak jednostronna decyzja o wywaleniu wojsk amerykańskich z Polski, koniecznie przed podpisaniem przez Trumpa wnioskowanej ustawy.
Cóż, pomarzyć zawsze można!!!
Pozdrawiam
|
|
slepamanka @Danae 6 maja 2018 20:54 |
| 7 maja 2018 02:55 |
Pewien Żyd amerykański, opowiadał mi, jak w Oświęcimiu zgłaszali sie na ochotnika, by móc palić w piecu swoich ziomali. Pewien niemiecki essesman urządził nawet turniej gladiatorów pomiędzy kandydatami chętnymi do palenia w piecu. Każdy z nich widział w takim działaniu szansę przeżycia.
|
|
slepamanka @krzysztof-osiejuk 6 maja 2018 22:36 |
| 7 maja 2018 03:03 |
Dla Pana tylko z Rosji można pisać o pisowskich zdradzieckich mordach. Skoro sie otwarcie przyznałam, że jestem ruską agentką zadaniowaną osobiście przez Władimira Władimirowicza, więc ani chybi muszę pisać z Uljanowska.
Lepej dla Pana będzie, jak się zajmie pisaniem elaboratów o szarpidrutach, niż czytanie tekstów pisanych z Uljanowska.
Pozdrawiam z Chicago.
|
|
slepamanka @przemsa 6 maja 2018 23:10 |
| 7 maja 2018 03:07 |
Poruszył Pan bardzo interesujący temat pomników katyńskich w USA. Postaram sie w miarę wolnego czasu czegoś dowiedzieć od żyjących jeszcze świadków historii w tej sprawie i wtedy napisać coś ciekawego.
Być może wtedy w roku 1991 Polonia w tym miasteczku miała swojego burmistrza i stanowiła większośc rady miasteczkowej?
Pozdrawiam.
|
|
slepamanka @Wolfram 6 maja 2018 23:24 |
| 7 maja 2018 15:27 |
Bardzo dziękuję za bardzo interesujący komentarz. To że nie doszło do osądu mordu katyńskiego w Norymberdze, świadczy o głębokiej współpracy pomiędzy ZSRR a USA, dwóch głównych wygranych w II wojnie. Wielka Brytania już się kompletnie nie liczyła. Dlatego lepiej było wskazać na hitlerowskie Niemcy jako winowajcę zastępczego za mord katyński.
Dlaczego tak się stało?
Mieszkając już w USA ponad 20 lat, przekonałam się że politycy liczą się tylko i wyłacznie z własnymi wyborcami. Polonia podczas I wojny wystawiła i sfinansowałą własną armię, która walczyła podczas decydujących starć podczas I wojny. Dlatego też prezydent Wilson, widząc zaangażowanie Polonii i jej wkład w zwycięstwo podczas I wojny, zagwarantował niepodległość Polski. Niebagatelny wkład miał tutaj I.J. Paderewski, który miał bezpośredni dostęp do elit amerykańskich.
Podczas drugiej wojny, Polonia widząc jak potraktował ją Piłsudski i Polska niepodległa, nie angażowała się prawie wcale w budowie Polski niepodległej, tak więc prez. Roosvelt nie miał żadnych ograniczeń w handlu Polską ze Stalinem, więc ją sprzedał jak się sprzedaje krowę.
Identycznie postępuje teraz PiS i inne partie magdalenkowe, usiłując coś na włąsną rekę ugrać z potężnym lobby proizraelskim. Polonia jest całkiem rozczarowana brakiem reakcji na samodzielną inicjatywę Polski ze strony zdradzieckich mord.
Za to głównie winię lodziarza Szczerskiego, który myśli że zgangsterami można cośkolwiek wydialogować.
|
|
saturn-9 @slepamanka |
| 7 maja 2018 15:43 |
Milczenie pisowskiego eliciarstwa w sprawie ustawy amerykańskiego Kongresu jest tylko kolejnym dowodem potwierdzającym ciągłość Polski madgalenkowej jako państwa teoretycznego.
No chyba nie do końca to tak. Były minister obrony z PiS opowiada w radio co się było wydarzyło w tzw kongresie. 22 minuty gawędy zakraszanej liczbami, i wiemy więcej? Np o Polonii amerykańskiej, która mężnie obrabiała biura kongresmenów ca. 350 tak dzielnie, że tylko ca. 100 się zjawiło i głosowało. Czy 'Widziane z USA' może potwierdzić te rewelacje jeszcze posła a z czasem ...
Macierewicz o ustawie 447: Kiedy Polonia alarmowała ...
|
|
slepamanka @Danae 7 maja 2018 13:05 |
| 8 maja 2018 00:54 |
Teresa Berganza rzeczywiście jest świetną mezzosopranistką, śpiewającą w starym, znakomitym stylu. Natomiast angielska szkoła śpiewu opiera się na pięknych głosach i tylko tyle. Zero interpretacji własnej, tylko odśpiewywanie nuta w nutę. To się może nadawać do pieśni czy tylko do innych utwotów symfonicznych.
Natomiast Cecylia Bartoli wniosła żywiołowośc i swój własny niepowtarzalny styl interpretacyjny, mając przy tym fantastyczne możliwości głosowe jak również jest bardzo dobrą aktorką. Jest niezrónana w operach Rossiniego.
Nie upieram się i nie narzucam swojej opinii, gdyż jestem tylko amatorką melomanką, kochającą muzykę szczególnie barokową.
Podobna róznica występuje w interpretacji muzyki barokowej pomiędzy zespołami włoskimi i angielskimi. Te pierwsze wnoszą brawurę dzięki czemu muzyka jest żywa i bardzo wciągająca. Natomiast zespoły angielskie odgrywają nuta w nutę i wieje z takich interpretacji potwoną nudą.
|
|
slepamanka @Danae 7 maja 2018 13:10 |
| 8 maja 2018 01:06 |
Doskonale opisała Pani stosunek lewicy do człowieczeństwa. Ich nic nie ogranicza tylko własna wyobraźnia. U banderowców sadyzm i okrucieństwa było czymś spontanicznym, tak u Niemcó stało się metodą, nad którą to dyskutowano, w jaki sposób możliwie najtańszy doprowadzić do unicestwienia poszczególne narody. To wszystko zaś firmował socjalizm, ktorego to twórcami byli Żydzi.
|
|
slepamanka @saturn-9 7 maja 2018 15:43 |
| 8 maja 2018 01:16 |
Rraz Antek jak już jest po wszystkim to się strasznie wymądrza. Zamiast zanudzać Polonię swoimi głupotami na temat trzech wybuchów w jednym, nic nie wspominał o grożącym Polsce niebezpieczeństwie.
O niebezpieczeństwie roszczeń gangsterów z Holocaust Industry mówił w USA na każdym swoim gościnnym występie Pan Stanisław Michalkiewicz.
Jak Antek został wywalony przez strategosa z posady, to teraz się straszliwie mądrzy.
Nasze nieszczęcie polega na tym że rządzą nami od 1945 roku, nie żadne elity, tylko obcy element udający Polaków że to niby reprezentują nasze interesy. Jak to robią, każdy widzi.
|
|
stanislaw-orda @slepamanka 7 maja 2018 03:07 |
| 10 maja 2018 10:40 |
Raczej to nie jest "miasteczko" . Wg Wiki ta suburbia New York City liczy ca 250 tys. mieszkańców.
Chyba nawet jak na USA to nie jest wymiar "miasteczkowy".
Jesli miasto New Jersey miało w 1991 roku poniżej 100 tys. mieszkańcvów ,.wówczas ewentualnie można by je określić terminem miasteczko (nadal wg standardów USA).